Wyścig.
Dzień zbudził się błękitem nieba i krystalicznie czystym powietrzem. Rześkość poranka podkręcała pozytywne wibracje przed nadchodzącym wydarzeniem dnia. Wyścig! Na tor dojechaliśmy wystarczająco wcześnie aby oblecieć garaże bohaterów niedalekiego widowiska. Wiatr smagał bezlitośnie a momentami ciężko było nie krzyczeć do kolegi obok. W koło twarze znane z TV przy stolikach , serwują autografy a w…